BENEDYKT
XVI – TYTAN PRACY I WIEKU
Kiedy medialny świat zajmuje się przekrzykiwaniem, kto jest najbardziej
odpowiedni, aby zasiąść na Stolicy Apostolskiej jako zastępca Benedykta
XVI, papież wraz z Kurią Rzymską w pierwszą niedzielę wielkiego postu
rozpoczął tygodniowe rekolekcje przed Zmartwychwstaniem Pańskim.
Prowadzący te rekolekcje, przewodniczący Papieskiej Rady do Spraw
Kultury, ks. kard. Gianfranco Rivasi, w pierwszej konferencji (a będzie
ich siedemnaście), wskazał na przyszłą obecność Jego Świątobliwości
Benedykta XVI w Kościele. Powiedział on, że będzie to „obecność
kontemplacyjna” i porównał ją do Mojżesza, który, kiedy lud walczył z
Amalekitami, wyszedł wraz z Aaronem i Hurem na szczyt góry, wstawiając
się za walczącymi ze sobą w dolinie Izraelitami. „Obraz ten – powiedział
rekolekcjonista ks. kard. Ravasi – przedstawia zasadniczą funkcję Waszej
Świątobliwości wobec Kościoła, tzn. wstawiennictwo. My pozostaniemy w
dolinie, gdzie kurz, lęk, zmory, przerażenie, ale także i nadzieja, tam,
gdzie byłeś z nami przez minione osiem lat. Odtąd będziemy wiedzieli, że
na górze jest ktoś, kto wstawia się za nami”.
Nie jest łatwo w krótkim felietonie ukazać sylwetkę papieża Benedykta
XVI, jaką poznaliśmy w przeszłości i tę obecną. Ale jeśli ma on być
naszym orędownikiem, należy mu się bliżej przyjrzeć. Mam świadomość, że
nie jestem osobą kompetentną do oceny działalności Benedykta XVI.
Zajmują się tym ludzie nauki na uniwersytetach oraz w katolickich
mediach. Jednakże, jako członek Kościoła, wprowadzony do Niego przez
chrzest św. i inne sakramenty, odbieram pontyfikat obecnego papieża
przez pryzmat jego wielkiej troski o wiarę. Jest on obrońcą wiary i to
zarówno tej utraconej, którą należy odzyskać, jak i tej jeszcze
posiadanej, którą trzeba umacniać i strzec.
Joseph Ratzinger był czujnym strażnikiem wiary zasianej i formowanej
przez Sobór Watykański II. W tej dziedzinie znajduje się w czołówce
współczesnych wielkich teologów świata, do których należą m.in.: Hans
Urs von Balthasar, Walter Kasper, Henri de Lubac, czy Karl Rahner.
Teologia to dla nich nie tylko rozległy wykład na temat tego, co Bóg
powiedział o sobie, ale także dialog Boga z człowiekiem. Tych, którzy
chcieliby poszerzyć swój horyzont wiary, odsyłam do następujących
pozycji: „Myśl Benedykta XVI”, Kraków 2005, „Kraina Benedykta XVI”,
Kraków 2006, „Elementarz Benedykta XVI Josepha Ratzingera”, Kraków 2008
oraz „Opera Omnia” Josepha Ratzingera, KUL. Treść tych publikacji
absorbuje do tego stopnia, że nie można odłożyć tych książek bez
poznania odpowiedzi na kolejne poruszane w nich kwestie.
Joseph Ratzinger (Benedykt XVI) jest obecnie największym teologiem
Europy, Ameryki, Azji, Afryki oraz Oceanii, który bazuje na Biblii i
tradycji oraz na najnowszych badaniach naukowych. Swoim umysłem obejmuje
całą wiedzę o Bogu i człowieku, posiadając jednocześnie niespotykany dar
przekazywania jej swoim odbiorcom w prosty, zwięzły i trafny sposób.
Przykład tego stanowią jego encykliki, adhortacje, konstytucje
apostolskie czy motu proprio.
Warto również zaznaczyć, iż Ojciec Święty Benedykt XVI w tym krótkim
czasie swego pontyfikatu odbył ponadto 25 pielgrzymek poza Włochy oraz
30 na terenie Włoch. Przewodniczył on także dwóm Synodom Biskupów,
wygłaszał przemówienia dla korpusu dyplomatycznego, brał udział w
spotkaniach z przedstawicielami i głowami państw oraz wspólnot
religijnych, zarówno chrześcijańskich, jak i niechrześcijańskich,
członkami administracji watykańskiej. Uczestniczył również w audiencjach
prywatnych i grupowych w środy, w niedzielnym „Anioł Pański”, w
spotkaniach z młodzieżą rzymską, w Taize, w Światowych Dniach Młodzieży.
Wydawał ponadto regularnie ważne dokumenty papieskie oraz prowadził
bogatą korespondencję. Nie jest więc przesadą stwierdzenie, iż Benedykt
XVI to niewątpliwie tytan pracy i wieku!
W encyklice „Caritas in veritatis” Ojciec Święty odważnie demaskuje
globalny nieład, zarówno społeczny jak i ekonomiczny. Źródło kryzysu
upatruje w zachłanności oraz chęci bogacenia się i zysku za wszelką
cenę, które to radykalnie eliminują pojęcie dobra wspólnego. Papież
postuluje powrót do cnoty wstrzemięźliwości w stosunku do dóbr
materialnych oraz do roztropnego gospodarowania pieniądzem.
Pontyfikat Benedykta XVI (2005-2013) cechuje ogromna troska o wiarę,
czego dowodem jest powołanie Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej
Ewangelizacji oraz Synody Biskupów, również i ten zapowiadany na
październik 2013 r. z racji kończącego się Roku Wiary. Musimy być
również świadomi, iż Joseph Ratzinger przez ponad 50 lat swojej
filozoficzno - teologicznej działalności naukowej odważnie
przeciwstawiał się obcym nurtom w upowszechnianiu teologii. Zawsze
natomiast, często wbrew naukowej modzie, ukazywał prawdziwą tożsamość
chrześcijaństwa i człowieka wierzącego.
Jako teolog, Benedykt XVI nie szuka tego, co się ludziom podoba, lecz
podąża w swoich pismach i nauczaniu za wiernym przekazem Ewangelii
Chrystusa i jest przewodnikiem po drogach uniwersalistycznej nauki
chrześcijańskiej. Potrafi on również trafnie ocenić obecną sytuację
wiary, kultury i społecznych uwarunkowań.
Pamiętajmy w naszych modlitwach o papieżu Benedykcie XVI, przyjacielu
Jana Pawła II i naszym przyjacielu. Wszak on zawsze o nas pamiętał w
swych środowych i niedzielnych przemówieniach. Będzie nam go brakować.
Dominik Salamon, 19 II 2013 r.